Marcelina od samego początku zapragnęła sobie najzwyklejsze portrety i takie też postanowiłyśmy zrobić. Znalazłyśmy odpowiednie miejsce i zabrałyśmy się do współnej pracy. Pomagała nam Justyna i niezastąpiona Dusia (moja osobista kosmetyczka). Efekty sami oceńcie.
mod. Marcelina Bal
mua. Dusia Kowalska
Świetne zdjęcia! : )
OdpowiedzUsuńPS Mogłabym mieć do Ciebie prośbę? Biorę udział w konkursie, bardzo zależy mi na wygranej, więcej szczegółów w najnowszym poście na moim blogu (http://ksiazkiiherbata.blogspot.com/2013/08/konkurs-okadkowy-dzien-2.html). Wystarczyłoby, żebyś skopiowała tytuł i autora z poprzedniego komentarza i dodała. Z góry dzięki! Mam nadzieję, że mi pomożesz. : )